Redakcja
Paweł Szewc
Nawigacja
Menu główne
  Strona główna
  Artykuły
  Filmy
  Galeria
  Wywiady
  Łowiska
  Zawody
  Szkółka
  Konkursy
  Klub
  Kontakt
  CARP PLANET

Inne
  Forum
  Sprzęt
  Kuchnia karpiowa
  Przydatne linki
  Download
  Kategorie newsów
  Szukaj
  Cennik

CARP GRAVITY
KSIĄŻKA
Sprawdż Pogodę
Losowa fotografia
Bannery


Wywiad z Bartkiem Zapiec
Wywiady



Witam wszystkich miłośników łowienia karpi. Może najpierw kilka słów o sobie. Nazywam się Bartosz Zapiec mieszkam w Białogardzie, wędkarstwem interesuję się od zawsze a karpie zacząłem łowić od 2000 roku a od 5 lat jestem konsultantem w firmie Duncaen.

Redakcja:
Jak długo łowisz na kulki?

Bartosz Zapiec:
Na kulki łowię odkąd zacząłem interesować się właśnie tą dziedziną wędkarstwa, czyli od 2000 roku. Pamiętam, że pierwszego karpia złowiłem na kulkę o zapachu wanilii i do tej pory ten zapach jest obowiązkowy w moim arsenale kulek.

Redakcja:
Gdzie planujesz w tym roku swoje zasiadki tylko w kraju czy może jakiś zagraniczny wyjazd?

Bartosz Zapiec:
Sezon 2009 spędzę w większości na polskich łowiskach jednak na jesień planuje z grupą znajomych wyjazd na francuskie jezioro Madine.

Redakcja:
Gdzie najczęściej łowisz na wodach prywatnych czy PZW?

Bartosz Zapiec:
Jestem miłośnikiem ciszy nad wodą wybieram odludne miejsca gdzie naprawdę czuć dużego karpia na wodach prywatnych nie zawsze można zasmakować ciszy. Jednak nie powiem, że nie łowię na prywatnych zbiornikach, prywatnie uwielbiam Wygonin i przynajmniej raz czy dwa razy w roku staram się tam pojechać.

Redakcja: Łowiłeś już nad rzeką czy może masz dopiero taki zamiar?

Bartosz Zapiec:
Jeżeli chodzi o łowienie w rzekach to powiem szczerze, że nie łowiłem w rzekach może, dlatego że w okolicy gdzie mieszkam nie ma takich warunków, ale nie mówię nie i na pewno kiedyś zmierzę się z taką wodą.



Redakcja:
Na jakie smaki kulek łowisz najczęściej, co Ci się najbardziej sprawdziło?

Bartosz Zapiec:
Jeżeli chodzi o smaki, tak jak powiedziałem jestem konsultantem w firmie Duncaen i zawsze mam ze sobą cały arsenał kulek i tych, które są w sprzedaży, ale również smaki, które są testowane na wodach całej Polski przed wprowadzeniem do sprzedaży. Jeżeli chodzi o smaki słodkie i owocowe, to mój killer to słodka wanilia, lody śmietankowo truskawkowe, ananas i brzoskwinia nektaryna. Jednak jestem zwolennikiem łowienia na kulki o mniej przyjemnych zapachach, często łowię na krewetkę, kraba, rybę. Staram się robić dużo własnych kombinacji z gotowych miksów, firma Duncaen posiada całą paletę gotowych miksów, więc jest duże pole manewru, aby robić kulki o różnych zapachach.

Redakcja:
Jakiego rodzaju zestawów używasz najczęściej?

Bartosz Zapiec:
Jeżeli chodzi o zestawy to jestem zagorzałym zwolennikiem łowienia na zestaw bezpieczny, w razie zerwania zestawu ryba musi mieć możliwość wydostania się z zaczepu nie raz widziałem ryby, które wraz z hakiem ciągały za sobą ołowie (straszny widok). Również często łowię na metodę jest to mój ulubiony sposób łowienia i przy okazji bardzo, ale to bardzo skuteczny, o którym napisałem już kilka artykułów z czystym sumieniem mogę go polecić wszystkim niedowiarkom, którzy mówią, że na metodę biorą tylko małe ryby otóż moje największe karpie złowiłem właśnie na metodę.

Redakcja:
Co sądzisz o rynku karpiowym w Polsce czy jeszcze nam czegoś brakuje?

Bartosz Zapiec:
Pamiętam jak zaczynałem przygodę z karpiami to na rynku polskim była Mosella i TB i to było wszystko a asortyment, który mieli w ofercie na pewno nie był tak obfity jak teraz. Towary takich firm jak np. Fox, Korda i cała paleta producentów przynęt i innych artykułów nie była praktycznie w zasięgu ręki chyba, że miało się zaprzyjaźniony sklep za granicą.

Redakcja:
Co robisz zimą jeździsz na ciepłe wody czy czekasz na wiosnę?

Bartosz Zapiec:
Mój sezon zaczyna się już pod koniec marca zależy od pogody i trwa do listopada a nawet czasami grudnia, więc przerwa między łowieniami nie jest aż tak długa, jednak do dnia dzisiejszego nie zdecydowałem się na łowienia zimą, ale czas najwyższy to zmienić i zawitać na ciepłych wodach polskich elektrowni.



Redakcja:
Co sądzisz o długotrwałym nęceniu karpi (minimum tydzień) czy stosujesz taką metodę?

Bartosz Zapiec:
Jeżeli chodzi o nęcenie to powiem szczerze, że nie zawsze mam czas, aby nęcić łowisko dłuższy okres i raczej stosuję nęcenie punktowe i powiem, że sprawdza się równie dobrze jak nęcenie długotrwałe i posiada tę zaletę, że nie przenęcimy łowiska.

Redakcja:
Jakiego rodzaju zanętę stosujesz najczęściej?

Bartosz Zapiec:
Do nęcenia praktycznie zawsze stosuję mieszankę składającą się z mocno pokruszonych, ale i całych kulek, konopi, różnego rodzaju pellety minimalnej ilości kukurydzy to wszystko zalewam boosterami lub olejem zależy od pory roku. Moja mieszanka to mieszanina owocu z jakimś śmierdzielem.

Redakcja:
Łowisz z wywózki czy raczej jesteś zwolennikiem łowienia metodą rzutową z brzegu?

Bartosz Zapiec:
W większości łowię z wywózki, dokładne położenie zestawu to połowa sukcesu a i przy okazji mam zanęcone łowisko w okolicy zestawu. Do tego celu używam pontonu, ale i bardzo przydatna i praktyczna jest łódka zdalnie sterowana, od dwóch lat jestem posiadaczem takiej łódeczki i powiem, że to super sprawa.

Redakcja:
Wolisz łowienie w samotności czy też z przyjaciółmi?

Bartosz Zapiec:
Jak już powiedziałem jestem zwolennikiem totalnej ciszy na łowisku bardzo często łowię przy samym brzegu więc to wymaga spokoju ,ale i nie stronię od miłych spotkań nad wodą z przyjaciółmi.



Redakcja:
Jaką najważniejszą dałbyś radę początkującemu karpiarzowi?

Bartosz Zapiec:
Jeżeli chodzi o radę dla początkujących, wytrwałość i dążenie do zamierzonego celu. Łowienie karpi to nie jest prosta sprawa i nie ma się, co zrażać po nieudanych zasiadkach tylko wyciągnąć wnioski, poprawić błędy i być cierpliwymi. To na pewno przyniesie sukces.

Redakcja:
Jak jest w Twoim odczuciu z zasadą złów i wypuść czy jest dobrze czy ludzi wypuszczających ryby jest wciąż za mało?

Bartosz Zapiec:
Zasada złów i wypuść, bez wątpienia to akt dobrej woli i zrozumienia przyrody jest to piękny moment, kiedy możemy darować rybie życie, będąc nad wodą coraz częściej można zauważyć wędkarzy nie tylko karpiarzy, którzy wypuszczają złowione ryby i jest takich obrazków coraz więcej.Wydaje mi się, że za jakiś czas, gdy my będziemy już tymi dziadkami to zasada złów i wypuść będzie czymś normalnym, ale tylko wtedy, kiedy będziemy ją krzewić od małego naszym dzieciom.

W nadchodzącym sezonie życzę wszystkim niezapomnianych i zasiadek pobicia własnych rekordów życiowych Do zobaczenia nad wodą. Bartosz Zapiec

Redakcja:
Dziękujemy za udzielenie wywiadu i życzymy sukcesów w nadchodzącym sezonie.

Wywiad przeprowadził Tomasz Chlib
Pawel dnia kwiecień 05 2009 18:56:19 · 0 Komentarzy · 11053 Czytań · Drukuj
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Świetne! Świetne! 100% [1 Głos]
Bardzo dobre Bardzo dobre 0% [Żadnych głosów]
Dobre Dobre 0% [Żadnych głosów]
Przeciętne Przeciętne 0% [Żadnych głosów]
Słabe Słabe 0% [Żadnych głosów]
TŁUMACZENIE STRONY
Wątki na Forum
Najnowsze Tematy
Jrc Quad Continentia...
Lufy nash vs anaconda
Urlop już tuż tuż
Jaki Kołowrotek ???
Kolejny długi weekend
Najciekawsze Tematy
gg :) karpiarzy [71]
jakie haki najlep... [65]
Szkółka w Jarosła... [61]
Swinger [60]
mściowjów [52]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie



Zapomniane hasło?
Reklama

sbk

Karp Team Janowice

Śląski Portal Karpiowy

Nasze łowisko

e-ryby net

Łowiska

Wędzisko info

Globecarp

Wędkarze Kwidzyń

Pstrążna

ZPW zach-pom

Nasze wody

Alecarp

Chwałowice

Goldcarp

Wędkarze info

Wędkuje.pl

Karpmax

Monster Karp

Carp Planet

Carpattackteam

Ostatnio dodane




Paweł 2008

Powered by carpplanet.eu

26,977,064 Unikalnych wizyt
statystyka