Cze Maniek. No to będzie niezły przekrój wiekowy Od karpiowej młodzieży (jesteś 94 rocznik, rozumiem), po takich "dziadków" jak ja. Przyjadę najprawdopodobniej z 9-letnim synem więc będzie jak zwykle super. Namawiam też znajomych na wyjazd, więc mam nadzieję, że tym razem będzie na szkółce kilkadziesiąt osób. Te osoby, które nie były na Jarosławkach gorąco zachęcam do przyjazdu, gdyż można tam nieźle połowić, choć ryby nie grzeszą tam rozmiarami, co nie wyklucza złowienia ryb z dwójką z przodu. Na wrześniowych zawodach chłopacy z CDB walczyli na przeciwko z gigantycznym amurem, który niestety zszedł z haka. Wg właścicieli w wodzie tej pływają ryby grubo powyżej dwudziestu kilogramów. Mam też nadzieję, że Krzysiek i Kazik uporają się z tzw woblerami czyli karpikami, które im się tam rozmnożyły, bo czasami nie ma czasu na wyjście do kibla - ciągle biorą jak oszalałe. Wracając do owego kibelka i całej infrastruktury: wprawdzie widziałem jeszcze niewiele polskich łowisk, ale to co spotkacie na Jarosławkach to rewelacja - każde stanowisko wyposażone jest w wiatę, stół z ławami, co trzy, cztery stanowiska są toalety, na niektórych stanowiskach są przyczepy kempingowe. Na głównym parkingu jest świetnie zatowarowany sklepik, oprócz karpiowych klamotów można kupić wszelkie napoje ( w tym sok chmielowy ), trochę słodyczy i inne, niezbędne rzeczy. Cóż jeszcze o Jarosławkach? Chyba trzeba zobaczyć to łowisko, bo tak kapitalnej otoczki na karpiowej wodzie jeszcze nie widziałem. Trzeba też dodać, że właściciele to przesympatyczni ludzie i zawsze można liczyć na ich pomoc i poradę. Więcej chyba nie trzeba nic. Oczywiście trzeba sobie zdawać sprawę, że jest to łowisko komercyjne i dużo łatwiej złowić tu rybę niż na dzikiej wodzie, ale właśnie taka komercja jest świetnym wyborem Pawła na szkółkę. Oj, trochę się rozpisałem . Na Jarosławkach byłem tylko dwa razy i jeśli macie jakiekolwiek pytania postaram się odpowiedzieć. Oczywiście najwięcej może powiedzieć Paweł, ale chętnie podzielę się swoimi spostrzeżeniami z tej wody. Pozdrawiam i życzę tylko dwucyfrowych okazów
Po ostatnich rozmowach z właścicielem mogę powiedzieć, że mają tej zimy odłowić wszystkie karpie ponizej 5kg! Z tym amurem to prawda mieli na haklu potezną rybę. Według właścicieli złowiono w tym roku kilka amurów ponad 20 kilo. Pozdrawiam i do zobaczenia nad wodą!
Jesli chodzi o Amury na Jaroslawkach to bylem osobiscie swiadkiem wodowania ryby wazacej ponad 24kg.Natomiast jesli idzie o wielkosc lowionych karpi to z roku na rok jest coraz lepiej nie tylko ilosc duzych ryb wzrasta ale przede wszystkim maleje populacja osobnikow ponizej 3-4kg.Ktore byly prawdziwym utrapieniem dla szukajacych wiekszych wrazen karpiarzy.Mysle ze jesli wlasciciele w dalszym ciagu beda stawiac na jakosc a nie ilosc lowionych miskow,Jaroslawki stana sie jednym z najlepszych lowisk karpiowych w polsceTym ktorzy nigdy tam nie byli powiem tylko ze przy sprzyjajacych warunkach wyholowanie 100kg cyprinusow wciagu doby nie jest rekordowym wynikiemPozdrawiam
Witam!
Bylem 3 lata temu to bylo "masakrycznie" (godzina 2 w nocy budzi cie pisk sygnaliaztora, wstajesz i biegiem do wedki "zacinasz" pudlo, ciagniesz zestaw do brzegu... wyciagasz zestaw a tam... "karpik doslownie "20cm" i podczas tej zasiadki zlowilem 10 karpikow mimo duzej przynety nawet 2x18mm ) Teraz lowisko super ryby sa "chodz maja swoje wybryki.
Kolega mi opowiadal (jezdzi on od 11lat) ze jedego roku bylo tak ze nie bralo na nic tylko na Czarna Pozeczke... Jezeli (tak jak mowi Pan Pawel karpie ponizej 5kg beda odlawiane to bedzie super)
Pozdrawiam..
Panie "ArekK" jestem rocznik 94
NO KILL
Edytowane przez Maniek94 dnia 20-11-2008 15:27
Maniek, trochę jestem starszy, ale to nie oznacza żeby mnie od razu tytułować Panem . Tutaj wszyscy mówią sobie raczej po imieniu więc proponuję się do tej zasady dostosować
Wracając do amurów na Jarosławkach - rekordowy, tegoroczny amur miał "jedyne" 25kg, karp powyżej 20kg. Jeśli właściciele wody odłowią te maluszki i trafimy na okres żerowania ryb, to wątpię, aby ktokolwiek wytrzymał kondycyjnie do końca zasiadki, dlatego może warto pochodzić trochę na siłownię i wzmocnić barki i bicepsy .
Hehe... Nom ok bede po imieniu walil...
"Nie wiem czy Pawel bedzie wybieral dla mnie sasiada na zasiadke (jestem niepelno letni jak wiecie )...
Moze zapytam czy jest ktos chetny towazyszyc mi na lowisku podczas szkolki....
Na jarosławkach spuszczają już wodę, ostatnio jej stan był o metr niższy od normalnego. I dokładnie jak wyżej było pisane mają byc przebrane wszystkie bąki więc zapowiada sie ciekawie. Połamania kija
Tak tydzień temu byłem na week na jarkach i krzysiek mówił mi że od poniedziałku czyli tego mijającego tygodnia maja iśc na całosc spuszaczac wode do końca i przerzucać ryby do małych stawków. Jak to wygląda i czy ruszyło nie wiem ale takie były plany. Ryba siedzi w rowie i specjalnie nie chciała brać, wahanie poziomu wody i zimno także zrobiły swoje.Pozdrawiam
No Tomu no chyba żeś przesadził 100 kg w 24 godziny. Wiem i jestem pewien, że 2 osoby 100 kg złapią w 2 no może 3 godziny (zależy od brań r11; raz lepiej raz gorzej) a Ty brałeś w tym udział i nie bądź taki skromny. Nie pamiętasz jak był problem z podbierakiem i po 3 karpiki w nim. Oczywiście nie jest tak cały czas, ale przychodzi pora i człowiek nie usiądzie wręcz jest to męczące (karpiki w granicy 4 do 12 kg).
no nie wiem Arek, mam mieszane uczucia jeśli chodzi o Jarosławki. Dla mnie Jarosławik zawsze będą odskocznią po ewentualnych nieudanych zasiadkach. Złowienie karpia na Jarosławkach jest raczej, niestety kwestią czasu a nie umiejętności ( ostatnie zasiadki na Jarosławkach w dwa dni wyciągnęliśmy w sumie około 150 kg).
No i te budki metalowe, sory ale niespecjalnie się komponują z otoczeniem, delikatnie mówiąc. Szczerze mówiąc moje wymarzone łowisko to nie jest a i z opinią , że Jarosławki mogą się stać jednym z najlepszych Polskich łowisk też się za bardzo nie mogę zgodzić (uzasadniać może będę innym razem). Reasumując wybór łowiska jest strzałem w 10 (dobry trening). Zdobyte umiejętności tutaj bardzo sie przydadzą na dzikich wodach ( np. nasza Goplanica Arecki)
Cytat: "Wszyscy karpiarze otrzymają sprzęt i upominki od sponsorów szkółki".
Prośba do Pawła o jakieś szczegół a propos wyżej wymienionego cytatu, być może precyzyjna informacja bardziej zareklamuje imprezę
Tomuś, jedni wolą blondynki, inni brunetki Też wolałbym żeby wiaty były np. drewniane, a dookoła łowiska były zasadzone drzewa, ale cóż, jest jak jest.
Tak jak Paweł już wcześniej napisał sponsorzy Szkółki zostaną dopiero "pozyskani" i mam nadzieję, że regularnie będziemy wszyscy dowiadywali się kto to będzie.
Tomuś spokojnie, ledwo ustaliłem terminy szkółek. Wszelkie informacje dotyczace sponsorów, upominków bedą się ukazywały na bierząco na portalu. Proszę o cierpliwość! Nagrody jakie będą w konkursach już zostały podane wędki Daiwy oraz dipy i boostery. Wszystko powoli będzie na portalu!
Pytanie skierowane do Pawla. Czy tak jak pisze na portalu, na jednym stanowiku beda dwie osoby?? Teraz niedawno dorobili budek i stanowisk, jednym slowem "Stanowisko na stanowisku".
Lepiej by bylo jak kazdy by mial swoje stanowisko, ale ja bym potrzebowal opiekuna bo jestem nie pelno letni...
Pozdro